„Adlergrund” – pływająca latarnia w zimowym azylu
Z magazynem numer 1 wiąże się historia czerwonego latarniowców- „Adlergrund”.
Latarniowce wystawiano dla zmniejszenia ryzyka wejścia na mieliznę. W LATACH 1815-1988 w Niemczech eksploatowano łącznie 75 takich jednostek, na 45 pozycjach- mieliznach. Jednym z takich miejsc jest Ławica Orla- najpłytsza z ławic Morza Bałtyckiego o głębokości 5 m- i to właśnie na niej, w 1884 roku postawiono „pływająca latarnię”- czyli „Adlergrund”.

Przez większość roku statek, który nie posiadał własnego napędu, stacjonował na Bałtyku, ostrzegając o zdradliwej płyciźnie.. Co cztery tygodnie latarniowiec był zaoptrywany przez kuter w żywność, listy i inne materiały. Zimą jednak schodził z pozycji i cumował w Basenie Północnym, zaledwie kilkadziesiąt metrów od Schuppen I.
Zaraz po zacumowaniu załoga: uzupełniała zapasy i prowadziła przeglądy kadłuba, demontowała soczewkę Fresnela – bezcenną lampę głównej latarni – i przenosiła ją do bezpiecznego przechowania (najpewniej właśnie do magazynu 38/37), naprawiała i malowała urządzenia sygnałowe.
„Adlergrund” to przykład, jak technika i logistyka potrafiły rozwiązać problem, którego nie dało się pokonać dynamitem ani falochronem. Od drewnianego kadłuba z lampą na naftę po stalowy statek z silnikami Diesla – każdy kolejny latarniowiec chronił żeglugę na jednej z najbardziej zdradliwych mielizn Bałtyku, a zimą stawał się dobrze znanym widokiem w Basenie Północnym Świnoujścia. Dziś o jego służbie przypominają zdjęcia, zachowana soczewka i… pustka na mapie, w której rolę strażnika przejęły bezzałogowe boje świetlne.
Stocznia | Kaiserliche Werft, Gdańsk (nr bud. 38) |
Kadłub | |
Wymiary | 40 × 7 m, zanurzenie 3 m |
Wyporność | 282 t |
Załoga | 12 osób |
Sygnalizacja | podwójny błysk co 20 s, w dzień czarny kosz na topie; w mgle syrena lub salwa z dział |

Schuppen I i „Adlergrund” to dwa elementy tej samej układanki. Solidny magazyn dawał zaplecze techniczne, a pływająca latarnia – prestiż i bezpieczeństwo żeglugi. Razem pokazywały, że port to nie tylko falochrony i dźwigi, lecz przede wszystkim sprawna, dobrze zorganizowana logistyka.
